Wybrałam się na przedpremierowy spektakl z przyjaciółką. Wprawił mnie w takie zdumienie, że przez kilka dni nie potrafiłam właściwie powiedzieć na ten temat nic. W samochodzie, w drodze powrotnej próbowałyśmy sobie zsyntetyzować historię, jakby pozbierać fakty, złożyć całość do kupy. Po trosze się udało. Ale jakież było moje zdumienie, kiedy po premierze zaczęły się pojawiać kolejne podsumowania, recenzje, wywiady z aktorami. Ich interpretacja była niejednokrotnie totalnie inna niż moja, nawet niż nasza.
Spektakl powstał na podstawie filmu „Teoremat” Piera Paolo Pasoliniego i ponoć sam twórca twierdził, że nie do końca rozumie swój film. Spektakl jest w reżyserii Grzegorza Jarzyny, można go zobaczyć w TR Warszawa. Biorą udział m.in. Jan Englert, Danuta Stenka, Rafał Maćkowiak i Jadwiga Jankowska-Cieślak. Wszystkie te nazwiska przyćmiewają wielkością. I powiem tak – takich mistrzów się pewnie nie ocenia, takich mistrzów się po prostu czasami nie rozumie.
T.E.O.R.E.M.A.T, TR Warszawa, Warszawa