Wszystkie wpisy z: Punkt widzenia

Pakt o nieagresji

Pakt o nieagresji. Pomożecie?

Piszę do was dzisiaj jaka osoba uzależniona od wizyt w restauracjach. Piszę, bo się o te restauracje martwię. Podsumowując ostatnio okres zamknięcia gastronomii wspominałam, że zamawiając na wynos goście zachowywali się wzorowo. Solidaryzując się ze swoimi ulubionymi miejscami chwalili je, wspierali, wysyłali słowa otuchy i oceniali wysoko na wszystkich platformach służących do wystawiania ocen restauracjom… Te czasy się skończyły.  Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *

Co to będzie?

20% restauracji nie otworzy się po okresie zamknięcia. 60% restauracji się nie otworzy. 80%. Mam wrażenie, że od jakiegoś czasu gramy w „kto da więcej”. Kasandryczne przepowiednie odnośnie sytuacji restauracji po pandemii ścigają się ze sobą generując duże zainteresowanie. Media nie od dzisiaj wiedzą, że im gorszy tytuł tym większa klikalność. Dlatego nie warto się nimi przejmować. Pierwotnie chciałam ten tekst nazwać 99% restauracji się nie otworzy. Klikałoby się dobrze, ale istnieje ryzyko, że ktoś dałby więcej. 🙂 Wszyscy mamy obawy, że nie będzie zbyt dobrze, ale jak naprawdę będzie – nie nie wie nikt. Sytuacja jest po prostu bez precedensu. Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *

Po co komu sztućce z futerkiem, czyli innowacyjność w gastronomii

Czym jest innowacyjność w gastronomii? Po co komu sztućce z futerkiem? Czy restauracja ma być dochodowa czy innowacyjna? Co jest innowacyjnego w serwowaniu śniadań? Czy bilety do restauracji staną się wkrótce standardem i czy to samo jedzenie będzie droższe w sobotę niż w poniedziałek? O innowacjach w gastronomii rozmawialiśmy niedawno w ramach kolacyjnych spotkań dyskusyjnych MADE Travel FOR Liebherr. Kolacja z zaproszonymi gośćmi odbyła się w restauracji Koneser Grill w Centrum Praskim Koneser. Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *

12 miesięcy 2018 na Froblogu: A sereia

12 miesięcy 2018 na Froblogu

Pytacie mnie czasem gdzie jestem, kiedy mnie nie ma na Froblogu. Dziś czas na podsumowania. Po kolei piszę o każdym miesiącu 2018 roku i wyjaśniam, co robiłam. W skrócie: jadłam. Łącznie w 2018 roku ponad 300 razy odwiedzałam różne miejsca – na lunch, kolację, koktajl, deser, lody, kawę czy cokolwiek innego kulinarnego. I dlatego wiem dokładnie, gdzie gdzie było warto jeść a gdzie nie w 2018 roku. Dla mnie najmocniejszy był marzec, najbardziej dołujący i zniechęcający – lipiec, w listopadzie wróciła mi ochota na pisanie. Byłam w USA, Danii, Portugalii, Szwajcarii, Niemczech i Wielkiej Brytanii. Zapraszam na podsumowanie 12 miesięcy 2018 na Froblogu. Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *

Michelin Nolita

Michelin: co z tymi gwiazdkami?

Dwa tygodnie temu odbyła się Gala Michelin w Budapeszcie. Przy jej okazji, jak co roku mniej więcej o tej porze zadebiutował przewodnik „Main Cities of Europe”, który obejmuje swoim zasięgiem również polskie restauracje z Warszawy i Krakowa. Jak zwykle też przed galą i premierą przewodnika narastały oczekiwania wobec kolejnych gwiazdek w Polsce. I tym razem nie odmówiliśmy sobie przewidywań i prognoz, a nawet plotek. Ktoś zaczął, ktoś powtórzył, ktoś inny coś przekręcił i tak oto wszyscy kolejny rok z rzędu uwierzyli, że coś się w „sytuacji gwiazdkowej” w Polsce zmieni. Jedni, że będzie to kolejna polska gwiazdka, tym razem dla Nolity, inni, że drugą gwiazdkę dostanie jedna z warszawskich restauracji wyróżnionych do tej pory pojedynczą gwiazdką.  Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *

Rozbrat 20 Troć

Dziesięć lat Frobloga

Jestem z Wami na tym blogu już dziesięć lat. Jestem innym człowiekiem niż wtedy, kiedy zaczynałam, mam inne życie, inne obowiązki, inne pewnie też marzenia. A Froblog trwa, choć oczywiście jest już też trochę inny i ciągle się lekko zmienia. Długich podsumowań dziś nie będzie, bo wolę ten czas przeznaczyć na napisanie nowego wpisu o kolejnym fascynującym miejscu. Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *

Gastro rok 2016 w dziewięciu punktach

Skończył się właśnie rok 2016. Przyglądałam mu się bacznie. Dla warszawskich restauratorów to nie był rok łatwy. Rynek mocno weryfikował nietrafione pomysły czy niedopracowane koncepty. We wrześniu pisałam o fali zamknięć lokali, która przeszła przez miasto w zeszłym roku. Dla stołecznej Gazety Wyborczej, podsumowałam Rok 2016 w knajpach skupiając się na najważniejszych trendach i zmianach. Dziś dla Was w wersji szerszej, uzupełnionej. Gastro rok 2016 – podsumowanie w dziewięciu punktach Rybne miejsca. To był rok miejsc rybnych – kilka nowych dobrych (i kilka słabych) adresów i to z całkowitym pominięciem sushi barów. Do tych lepszych zaliczę mój ulubiony Lokal na Rybę, oraz Ę Rybę czy Smażalnię Okoń. Polska kuchnia na topie. Zupełnie niespodziewanego nastąpił powrót do polskości. Bardzo tęskniłam za dobrą polską kuchnią. Od lat cenię Małą Polanę Smaków, czy Elixir w Domu Wódki, ale nagle, szczególnie w drugiej części roku pojawiło się kilka nowych ciekawych polskich miejsc – Inny Wymiar, Prodiż Warszawski, czy Bez Gwiazdek. Hybryda w kuchni. Zaczęła się moda na kuchnię hybrydową – Meksyk z Japonią (Om nom nom Sushito) czy Włochy …

Gault & Millau 2017

Pamiętacie czasy, kiedy polska gastronomia nie miała żadnego przewodnika? Nikt też nie był w stanie zorganizować porządnego spotkania dla kilkuset szefów kuchni, o uroczystej gali nie wspominając. Pamiętacie te czasy? Bo ja pamiętam. To było zaledwie dwa lata temu. Potem wszedł do Polski żółty przewodnik Gault & Millau i – w przeciwieństwie do Michelina, który wybiera sobie zaledwie dwa miasta i ocenia kilkanaście restauracji – podjął się zadania oceny kilkuset miejsc w Polsce. Jak wiecie Froblog od początku obejmuje regionalne i ogólnopolskie gale Gault & Millau patronatem medialnym. Regularnie publikuję także swój komentarz do nowej edycji przewodnika. Zapraszam na tegoroczny. Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *

Dziewięć lat Frobloga

Piszę do was ten tekst w samolocie. Jestem gdzieś pomiędzy Warszawą i Londynem. Mam dokładnie 90minut do lądowania i tyle też czasu na podsumowanie kolejnego roku. Ostatnio na wszystko mam ograniczony czas, przywykłam do tego. Jednak nie mogłam się obejść bez tego corocznego tekstu. To był dobry rok dla Frobloga i jeszcze lepszy dla mnie osobiście. Zapraszam na podsumowanie mojego kolejnego roku.   Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *

Dlaczego restauracje w Warszawie upadają

Dlaczego restauracje w Warszawie upadają

Mam wrażenie, że ten rok jest poważną weryfikacją warszawskiego rynku gastronomicznego. W naszym cyklu ZAMKNIĘCIA na Warsaw Foodie praktycznie co tydzień piszemy o miejscach, które właśnie się zamknęły, a wybieramy tylko najbardziej znane nazwy. Dlaczego restauracje w Warszawie upadają? Oczywiście pod każdym takim tekstem jest mnóstwo komentarzy w stylu „to było do przewidzenia”. Zastanawiam się zatem, czy faktycznie porażki były do przewidzenia? Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *