Autor: Froblog

Pakt o nieagresji

Pakt o nieagresji. Pomożecie?

Piszę do was dzisiaj jaka osoba uzależniona od wizyt w restauracjach. Piszę, bo się o te restauracje martwię. Podsumowując ostatnio okres zamknięcia gastronomii wspominałam, że zamawiając na wynos goście zachowywali się wzorowo. Solidaryzując się ze swoimi ulubionymi miejscami chwalili je, wspierali, wysyłali słowa otuchy i oceniali wysoko na wszystkich platformach służących do wystawiania ocen restauracjom… Te czasy się skończyły.  Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *

Aponiente Pierwszy snack

Aponiente – kuchnia mórz nieznanych

Aponiente odwiedziłam latem 2019. Pogoda była piękna, ja na wakacjach w Andaluzji. Zajadałam się oczywiście krewetkami z Sanlucar, ale Aponiente chciałam odwiedzić od dłuższego czasu. Zatem pomimo wakacji iście rodzinnych, z siedmiolatką na pokładzie, postanowiłam odwiedzić te trzy gwiazdki Michelina niedaleko Kadyksu. Nie żałuję ani przez moment tej decyzji. Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *

Po co komu sztućce z futerkiem, czyli innowacyjność w gastronomii

Czym jest innowacyjność w gastronomii? Po co komu sztućce z futerkiem? Czy restauracja ma być dochodowa czy innowacyjna? Co jest innowacyjnego w serwowaniu śniadań? Czy bilety do restauracji staną się wkrótce standardem i czy to samo jedzenie będzie droższe w sobotę niż w poniedziałek? O innowacjach w gastronomii rozmawialiśmy niedawno w ramach kolacyjnych spotkań dyskusyjnych MADE Travel FOR Liebherr. Kolacja z zaproszonymi gośćmi odbyła się w restauracji Koneser Grill w Centrum Praskim Koneser. Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *

Chłodna 15 by Wilamowski

Chłodna 15. Kiedy ostatnio pisałam o tym miejscu, było jeszcze połączone z cukiernią i nazywało się La Maison. Stery kuchni właśnie przejmował Arkadiusz Wilamowski i obiecywał wszystko zmienić. Jawnie deklarował też apetyt na Gwiazdkę Michelin. Czasem u młodych szefów kuchni, a Wilamowski ma zaledwie 27 lat, obietnice i deklaracje trzeba traktować z dużym dystansem… Jednak nie w tym przypadku. Wilamowski faktycznie zmienił wszystko. Łącznie z nazwą, klimatem tego miejsca i kuchnią. Chłodna 15 w niczym nie przypomina swojej poprzedniczki. Jest teraz bardzo elegancką restauracją z dopracowanym wystrojem, elegancką obsługą i znakomitą kuchnią z klasycznym francuskim kręgosłupem. Apetyt na gwiazdkę pozostaje. I proszę mi wierzyć – gdyby to nie była Polska – ta Gwiazdka by się tu pojawiła. Chłodna 15: o jedzeniu To relacja zdjęciowa, zakłada więc minimum słów, maksimum zdjęć. Napiszę więc jeszcze tylko, że tatar z awokado był lekki, orzeźwiający i świetny po prostu. Znakomita była soczysta pularda, miała piękną chrupką skórkę i dodatek trufli, które to zawsze dodają dostojeństwa. Jak zwykle mocnym elementem były mistrzowskie sosy – supreme, salmis. Chylę czoła przed Pate …

La Tasqueria

La Tasqueria* – podroby na Gwiazdkę Michelin

Podroby. Popularnie kojarzą nam się głównie z wątróbką, sercami czy żołądkami. Nie lubimy ich w dzieciństwie i wielu z nas już później się do nich nie przekonuje. Mają oczywiście grupę swoich fanów, ale – choć te najpopularniejsze można znaleźć w każdym sklepie mięsnym – w restauracjach występują stosunkowo rzadko. La Tasqueria w Madrycie postanowiła się na podrobach skupić. I o ile to nie nowość, mieliśmy nawet w Polsce restauracje podrobową o nazwie Piąta Ćwiartka, to… La Tasqueria dostała niedawno gwiazdkę Michelin. A zrobić gwiazdkę na podrobach… no to już jest naprawdę wyższa szkoła jazdy. Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *

Sala de Despiece

Sala de Despiece – krojownia w Madrycie

W restauracji ważny jest pomysł. Jakaś myśl przewodnia miejsca. „Koncept” chciałoby się powiedzieć, choć słowo to jest maksymalnie zużyte i budzi słuszną irytację. Zbyt wiele jest jednak w naszej rzeczywistości miejsc kompletnie bez pomysłu. Dlatego podróżując tak bardzo lubię przyglądać się pomysłom, jakie towarzyszyły otwarciu biznesu restauracyjnego. Sala De Despiece (hiszp. krojownia) zdecydowanie do takich pomysłowych miejsc należy. To szalony tapas bar o wystroju rzeźni z głośną muzyką i świetnym produktem. Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *

Miejsce Roku 2018

Trudny to był rok dla mojego pisania. Nietrudny jednak wcale dla odwiedzania restauracji. Jak już wiecie z mojego podsumowania roku, ponad 300 razy jadłam lub piłam w 2018 roku gdzieś na jakimś mieście. Miasta były różne i różnorodne było też to, co jadłam i piłam. Miałam kilku kandydatów do tytułu Miejsce Roku 2018 Frobloga. Wszyscy się pewnie spodziewają, kto nim został. Lekko się więc zdziwią. O kandydatach i powodach piszę nieco poniżej. Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *

12 miesięcy 2018 na Froblogu: A sereia

12 miesięcy 2018 na Froblogu

Pytacie mnie czasem gdzie jestem, kiedy mnie nie ma na Froblogu. Dziś czas na podsumowania. Po kolei piszę o każdym miesiącu 2018 roku i wyjaśniam, co robiłam. W skrócie: jadłam. Łącznie w 2018 roku ponad 300 razy odwiedzałam różne miejsca – na lunch, kolację, koktajl, deser, lody, kawę czy cokolwiek innego kulinarnego. I dlatego wiem dokładnie, gdzie gdzie było warto jeść a gdzie nie w 2018 roku. Dla mnie najmocniejszy był marzec, najbardziej dołujący i zniechęcający – lipiec, w listopadzie wróciła mi ochota na pisanie. Byłam w USA, Danii, Portugalii, Szwajcarii, Niemczech i Wielkiej Brytanii. Zapraszam na podsumowanie 12 miesięcy 2018 na Froblogu. Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *

węgorz

Ocena: 18/20

Czy wrócę? TAK

Warszawska – powrót dumy narodowej

Warszawska to bardzo nowa restauracja Hotelu Warszawa w słynnym historycznym budynku Prudential. Zarówno hotel jak i restauracja otworzyły się dwa tygodnie temu. Wszystko więc pachnie nowością i ma prawo nie działać. Ale działa. I olśniewa. Przypomina jak pięknie może być w Warszawie i jak smacznie może być w Warszawie. Jest w tym miejscu jakaś duma narodowa rodem z Międzywojnia. Mamy się czym szczycić i chwalić. Warszawska ucieszy i estetów i smakoszy. Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *

Noma 2.0 – samba na jednej nucie

Jest taki evergreen Antonio Carlosa Jobima pod tytułem „One note samba” (Samba na jednej nucie). Motyw przewodni melodii tego utworu skupia się na jednej nucie, a jej monotonność różnicuje praktycznie wyłącznie rytm. Jest to jeden z popularniejszych standardów jazzowych świata. Noma 2.0 postanowiła grać na jednej nucie tematycznej, czasami nawet smakowej. Jej menu skupia się wyłącznie na oceanie (zima/wiosna), warzywach (lato), czy dziczyźnie (jesień). Czy to się udaje bez popadania w monotonię? Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *