Jak wiecie chodzę sobie po restauracjach, mam takie hobby. Testuję różne smaki w różnych miejscach i oczywiście podstawą mojego pozytywnego wrażenia jest zwykle dobra kuchnia. Sama dobra kuchnia to jednak jeszcze nie gwarancja sukcesu, jest bowiem jedna osoba, która potrafi mi dobre wrażenia kulinarne popsuć. Kelner. Chciałabym więc podać kilka wskazówek dla początkujących kelnerów. Nie będę wchodzić w szczegóły, nie będę drążyć tematu, przedstawię podstawy, które – z punktu widzenia gościa restauracji – wydają mi się najważniejsze. Przeczytajcie proszę wszyscy ci, którzy wykonujecie tę pracę sezonowo i wydaje Wam się, że nic prostszego. Być może po prostu nikt Wam tego nie powiedział, więc ja Wam powiem. Przeczytajcie i proszę, błagam, zastosujcie się. 1. Jeśli nikt inny nie ma takiej funkcji w restauracji, podejdźcie do wchodzących gości i wskażcie stolik, przy któym mogą usiąść. 2. Podejdźcie do stolika z otwartymi kartami menu szybko i spytajcie, czy zechcą się czegoś napić na początek. 3. Miejcie zdanie nt. tego, co polecić – z karty dań i karty win. Zapytajcie szefa kuchni, co uważa, że danego dnia najlepiej mu …