Kilka dni temu trafiłam do przeuroczego zakątka Warszawy. W cieniu niezwykle popularnej ulicy Mokotowskiej i jej luksusowych butików, w jednym z podwórek, zaaranżowano cudnej urody winebar z niebanalnym wyborem win, małymi acz bardzo ciekawymi przekąskami i fantastyczną obsługą.
Miejsce jest dość maleńkie, wewnątrz ma tylko jedną salę, ale na zewnątrz pokaźny ogródek osłonięty od deszczu bardzo skuteczną płachtą. Dookoła rosną świeże zioła i kwiaty. Drewniane proste stoliki podkreślają minimalizm wystroju, który w sąsiedztwie atelier celebryty Roberta Kupisza, należy docenić szczególnie. Przede wszystkim jednak w Alewino.pl najfajniejsza jest obsługa. Jeśli wydaje Wam się, że nie jesteście głodni, spróbujcie posłuchać przez chwilę obsługującej tu dziewczyny, jej opowieści o poszczególnych daniach są tak zaraźliwe, że zgłodniejecie natychmiast.
Jedzenie jest małe, nie ma tu pełnej karty, ale wszystko, co Alewino.pl podaje jest bardzo ciekawe. Zaczynamy od Oliwek z pomarańczą i kuminem. Oliwki są czarne i zielone w pomarańczowej marynacie, ze skórką pomarańczową i kuminem. Świetny start.
Ponieważ chcemy próbować tych drobnych przekąsek w dalszym ciągu, zamawiamy Deskę serów: brie, parmezan i bursztyn. Tu też nie jest standardowo. Serom towarzyszą brzoskwinie w marynacie, syrop brzozowy, drobne cieniutkie ciasteczka z posypką orzechową, a także chałka. To mała deska, ale zachwycająca.
Trzecia rzecz, którą wybieram tego wieczoru do Crostini z rillet z kaczki. Pyszna pasta z kaczki pojawia się w towarzystwie buraczków i konfitury z czerwonego wina. Bardzo dobrze skomponowane danie. Próbuję też Crostini z serem tallegio, które zamówiła moja koleżanka, jest równie pyszne z bardzo aromatycznym serem.
Wieczorowi towarzyszy interesujące wino. Węgierski traminer. Pannonhalmi Apatsagi Princeszet Tramini 2010. Świetne wino, jest tak dobre, że wracam po butelkę po kilku dniach, mocno uzależniające. Ma mineralność gewurztraminera, a jednocześnie jest dość mocno wytrawne, z małą ilością cukru resztkowego, bardzo dobre wino.
Uważam Alewino.pl za odkrycie. Niewiele jeszcze osób o tym miejscu słyszało, nie zawsze jest tu pełno, ale naprawdę warto tu wpaść na wieczór z winem i przekąskami, zaskoczy Was jedno i drugie. Bardzo polecam i pozdrawiam świetną obsługę. Koniecznie się wybierzcie!
Alewino.pl, ul Mokotowska 48, Warszawa
Po więcej zdjęć Alewino.pl zapraszam na fanpage Frobloga na Facebooku.