Kanapki, Kawiarnia, Przekąski, Restauracje, Śniadania w Warszawie, Śródmieście
Skomentuj

Wrzenie Świata

We Wrzeniu byłam kiedyś już na weekendowym śniadaniu, ale wtedy nie było tu jeszcze bufetów. Niedawno i to miejsce dołączyło do znakomitego grona knajpek, które w weekend serwują bufety typu „jedz ile chcesz”.

Wrzenie to przede wszystkim książki. Do tych książek dołącza teraz w niedziele przestronny stół z dużym wyborem różnych śniadaniowych smakołyków. Znajdziecie tu oczywiście wędliny, sery, pasztety, pasty do pieczywa, sałaty, papryki, pomidory, dużo dobrego pieczywa i owoce. Są też ciepłe śniadania – np. frankfurterki.

Napełniam talerz, jak zwykle kilkakrotnie. Szczególnie smakuje mi pyszne, świeże, ciemne pieczywo i bardzo dobra pasta jajeczna. Dobry jest pasztet, co szczególnie doceniam, bo jestem zwolenniczką pasztetów. Wracam po owoce, winogrona, jabłka, pomarańcze i melony. Ten bardzo udany bufet kosztuje 18zł za osobę. Napoje płatne są osobno.

To, co jednak najbardziej doceniam we Wrzeniu Świata, to atmosfera. Intelektualny klimat, interesujący ludzie dookoła. Ludzie, którzy nie boją się książek, którzy nie boją się też o książkach dyskusji. Pamiętam, jak bardzo mi kiedyś brakowało takich miejsc, a teraz są. Od rana zapełniają się leżaki na zewnątrz i stoliki wewnątrz. No, może to rano jest lekko umowne. Intelektualiści nie startują do życia w niedziele o zbyt wczesnych godzinach. Polecam!

Wrzenie Świata, ul. Gałczyńskiego 7, Warszawa

Po więcej zdjęć z Wrzenia, zapraszam na fanpage Frobloga na Facebooku.