Restauracje, Śródmieście, Wegetariańska
Skomentuj

Porta 13 ponownie

Po ostatniej wizycie w Restauracji Porta 13 obiecaliśmy sobie, że koniecznie trzeba będzie tu powrócić. Najchętniej w lecie, przetestować sympatycznie zapowiadający się ogródek. W sobotę obietnica została dotrzymana. Pojawiliśmy się w Porcie ponownie, całkowicie nastawieni na czepianie się i sprawdzanie, czy aby na pewno się nie popsuło i czy może jednak nie osiedli na laurach.

Tym razem zaczęłam od Chłodniku BIO czyli urozmaiconych kompozycji szefa kuchni na bazie sezonowych warzyw i owoców BIO. Na szczęście chłodnik był z botwiny, a nie z ogórków, bo mogłabym mieć problem. Bardzo dobry, lekki, chłodny, co w upalny wieczór było absolutnie nie do przecenienia. Z dużą ilością startej rzodkiewki. Bardzo dobry delikatny początek.

Na drugie wzięłam Krewetki w czosnkowym winie podane z zieloną pietruszką na plastrach grillowanego ziemniaka. Znakomite danie. Pyszne tzw. czosnkowe wino nie mające z winem prawie nic wspólnego, za to z czosnkiem bardzo dużo. Do tego bardzo dobre ziemniaki, choć nie jestem zwolenniczką ziemniaków i zwykle staram się je omijać. Grillowane, z pysznie przypieczonymi skórkami – smakowy szczyt ziemniaków.

Deser – Mus czekoladowy FAIRTRADE z owocami filetowanymi i wino – argentyńskie Viognier – pozostały w stosunku do poprzedniej wizyty bez zmian. Podobnie doskonała obsługa, dobrze dobrana muzyka i ogólne bardzo dobre wrażenie. Po czterech miesiącach Porta 13 w dalszym ciągu w najwyższej formie. Kiedyś jeszcze przyjdę tu na śniadanie biznesowe.

Restauracja BIO Porta 13, ul. Chmielna 13a, Warszawa