Restauracje, Śródmieście, Włoska
Skomentuj

Restauracja Mela Verde

Konkurs na Knajpę Roku podobno rozstrzygnięty. Wygrały Ex aequo Espania To Tu i Nesebar. W Nesebarze jeszcze nie byłam, ale Espanię To Tu już zwiedzałam i jakoś nie przypominam sobie aż takich zachwytów. Opisywałam moje wrażenia na tym blogu. No cóż. Gusta są różne. Piszę o tym, bo całkiem niedawno pojawiłam się na Chmielnej, w budynku Cepelii, w jednej z nominowanych do Knajpy Roku restauracji Mela Verde. Włoskiej.

Choć wszyscy czepiają się jej wystroju, nie zauważyłam go. Owszem, nie jest to miejsce wykwintne, ani super eleganckie, ale odebrałam je jako spójne w koncepcji oferowania przyzwoitej kuchni włoskiej. Dość prostej i dość dobrej.

Zaczęłam od carpaccio. Bo lubię tak zaczynać. Ale to, które zjadłam w Mela Verde nie było z polędwicy a z ośmiornicy. Tego jeszcze nie jadłam. Pamiętam już carpaccia z sarny, kaczki, pomidorów, miecznika, ale z ośmiornicy jeszcze nigdy nie jadłam. Więc poszło na pierwszy rzut. I to od razu był hit. Przepyszne! Z lekko pomarańczowym sosem. Było znakomicie skomponowane i od razu pomyślałam, że będzie to taka przystawka, którą zapamiętam. I faktycznie zapamiętałam.

Na drugie weszło danie szczególnie polecane – Tagliatelle al nero di seppia  con gamberi e sogliola – czarne tagliatelle (barwione atramentem z ośmiornicy) z krewetkami, solą, szpinakiem i pomidorkami cherry. Również znakomite. Bardzo syte, bardzo atrakcyjne kolorystycznie, zachęcało do jedzenia, choć było już późno i nie do końca chciało mi się jeść.

Trzeba też zwrócić uwagę na obsługę. Pomimo naszego godzinnego prawie spóźnienia, grzecznie poczekali, przytrzymali rezerwację. nie robili min ani nie okazywali zniecierpliwienia, choć godzina była późna i zahaczaliśmy już o zamknięcie kuchni. Kelnerki były zawsze na miejscu i choć się zasiedzieliśmy w końcu, bo jednak nie chciało się wychodzić, nikt nie dał nam tego odczuć.

Nie zjadłam deseru, więc pewnie kiedyś wrócę do Mela Verde i pozwolę sobie na małe co nieco. Ale wszystko to, co jadłam, bardzo polecam. Moim zdaniem, to znacznie lepsza kuchnia niż hiszpańska w Espania To Tu. No ale … gustów się nie dyskutuje.

Restauracja Mela Verde, ul. Chmielna 8, Warszawa