Wpisy otagowane: Viognier

Delikatesy Esencja 2012

Od czasu do czasu chodzę sobie po znanych mi już miejscach i sprawdzam. Jak tam jest, czy wszystko dobrze, czy nic się nie zmieniło, jak sobie radzą i czy trzymają poziom. Jednak do Delikatesów Esencja wróciłam z zupełnie innego powodu. Jedząc ostatnio jakiś deser, przypomniał mi o jedynym, niepowtarzalnym i ewidentnie uzależniającym Musie Czekoladowym z Delikatesów. Wyrok zapadł – kolacja w Delikatesach.

Restauracja francuska Saint Jacques

Czasami się zastanawiam, jak to jest możliwe, że w jakichś średnio prezentujących się pawilonach, w otoczeniu kantoru wymiany walut i kebaba, pojawia się komuś pomysł, by otworzyć małe francuskie bistro. Niezbadane są pomysły ludzkie, ale na pewno pomysłodawcy należą się pochwały za wykonanie. Saint Jacques to dosłownie jeden pokoik, na ścianach zdjęcia Paryża, w sumie może z 10 dwuosobowych stolików. Wchodzi się do środka i cały ten absurdalny widok zewnętrzny zanika. Jest wprawdzie nieszczęsny remont Świętokrzyskiej tuż za oknem, ale przestrzeń wewnętrzna, z uroczymi lampkami na stolikach, tworzy bardzo przytulny klimat.

Duet Chardonnay Viognier Francja 2006

Testowałam ostatnio 5 rodzajów Rieslinga na degustacji w bardzo interesującym sklepie winnym www.winestory.pl. Niektóre z nich naprawdę bardzo mi smakowały i podejrzewam, że wkrótce się pojawią w moich opisach. Zgadzam się z prowadzącym, że Rieslingi mają niesłusznie w Polsce bardzo złą opinię, ale nie o tym dzisiaj. Tymczasem zdecydowałam się na pewien eksperyment. Choć nie lubię Chardonnay, postanowiłam ulec namowom i skosztować duetu. Duet Chardonnay Viognier w proporcjach 70% do 30%. Przyznam, że podeszłam do tego wina z dużą podejrzliwością, ale zupełnie niesłusznie. Już zapach jest ciekawy, intensywny, okazujący charakter. Smak też bardzo interesujący, mineralny, mało cytrusowy i o niskiej kwasowości, tutaj chyba Viognier wzięło jednak górę. Dystrybutorzy o tym winie: „Unikalne wino – fermentowane razem 2 odmienne szczepy: Chardonnay z późnego zbioru i Viognier z wczesnego zbioru. W rezultacie otrzymujemy intrygującą kombinację czystego, świeżego Viognier i gładkość Chardonnay. Aromaty cytrusów przeplatają się z morelami i brzoskwiniami.” Moim zdaniem cytrusów było naprawdę niewiele, za co dają mu wysoką punktację. Bardzo dobre wino. Powiedziałabym nawet, że zaskakująco dobre 😉 Nigdy się nie spodziewałam, że będę wychwalać …

Serame Viognier Francja 2007

Ulegam. Wchodzę do mojego ulubionego sklepiku winnego z mocnym zamiarem zmiany i wychodzę z kolejnym Viognier. Jest to jednak najbardziej mi pasujący szczep. Białe wino, a nie delikatne, z charakterem, nie bardzo kwasowe, za to pięknie mineralne. A jakie to jest mineralne? Jak mawia mój kolega „trochę tak jakbyś smakował kamień”. No powiedzmy. Pod warunkiem, że to bardzo dobry kamień. 🙂   Tym razem Serame Viognier Francja 2007. Świetnie wpisujące się w powyższy opis. Klasyczny przedstawiciel swojego szczepu. Dystrybutorzy na temat: „Błyszcząca, jasnożółta barwa ze złotymi refleksami. Dominują aromaty trawy cytrynowej, kwiatów. Bardzo eleganckie, ciepłe i bogate. Podawać do: owoców morza,, ryb,, drobiu, kuchni orientalnej.”  Myślę, że po zeszłotygodniowym zaskoczeniu pysznym czerwonym Alfredo Roca Familiy Reserve Malbec 2004, będę jednak musiała od czasu do czasu wrócić do dobrego czerwonego wina. Ale póki co … u mnie viognier i gewurztraminer. Serame Viognier Francja 2007 można kupić m.in. tutaj.  W skali od 1 do 10 daję 7   Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie …

Le Versant Viognier Francja 2008

Wróciłam do standardów, czyli mojego najbardziej ulubionego ze szczepów – Viognier. Dzisiaj odmiana francuska, bo praktycznie do wyboru z tego szczepu jest wyłącznie Francja lub Nowy Świat. Jeśli się mylę, poproszę znawców o sprostowanie 😉 Dystrybutorzy na temat tego wina piszą tak: „Piękna żółta barwa z akcentami zieleni. Intensywnie pachnie morelami, dojrzałą brzoskwinią i egzotycznymi owocami. W ustach wyczuwalna świeża kwasowość i długi finisz.” A ja dodam, że jest mineralne tak jak lubię, o dość niskiej kwasowości, choć jego młodość da się odczuć. Pięknie pachnie i zaryzykuję twierdzenie, że Viognier jest jedynym szczepem, który mimo swojego małego doświadczenia „winnego”, poznałabym po zapachu. La Versant Viognier jest bardzo eleganckie i niezwykle przyjemne. Można kupić m.in. tutaj. Polecam. W skali od 1 do 10 daję 8   Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *

Restauracja Mango

Hotel Hilton przed koncertem Cassandry Wilson. Nie zastanawialiśmy się długo nad tym, gdzie zjeść. O „siostrze Papai” słyszeliśmy już kilkakrotnie i czas był najwyższy, żeby ją przetestować. Ascetyczne nowoczesne wnętrze nie do końca kojarzy mi się z kuchnią tajską, ale cóż … taka moda.   Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *