Kultura
komentarze 2

Uggiano Brunello di Montalcino 2007

Piątkowy wieczór spędziłam w doborowym towarzystwie. Na ekranie towarzyszył mi jeden z lepszych filmów w reżyserii Clinta Eaastwooda – Gran Torino. W kieliszku towarzyszyło mi Brunello di Montalcino 2007, Uggiano. Po analizie tych towarzyszy uznałam, że dobrze do siebie pasują. Powiem więcej, o ile koncept dobierania wina do jedzenia jest wszystkim znany, o tyle dobieranie wina do filmu nie jest już takie oczywiste.

Być może w kwestii pełnego dopasowania, wolałabym, żeby główny bohater filmu Gran Torino jeździł raczej piękną Alfa Romeo Giulią niż Fordem Gran Torino, no ale tyle od Eastwooda wymagać nie można. Zresztą, skąd miał człowiek wiedzieć, co ja będę piła w trakcie oglądania jego filmu. 🙂 Moją opinię o Gran Torino już tu kiedyś wygłaszałam, więc nie będę się powtarzać. Powiem tylko, że czas nic temu filmowi nie zrobił, jest tak samo znakomity, jak był.

 

 

A teraz o winie. Jak być może wiecie Uggiano Brunello di Montalcino 2007 jest Brunello, które można kupić w Żabce za 69,99 zł. Od Żabki również to wino dostałam. Opinie o Uggiano Brunello di Montalcino 2007 są wśród piszących o winie podzielone. Białe Nad Czerwonym twierdzi, że sprawia wrażenie smutnego i przykurzonego. Wojciech Bońkowski z Winicjatywy broni tego wina i jest zachęcony jego dobrym garbikiem.

Uggiano Brunello di montalcino

Sama Żabka pisze o swoim brunello tak: „Cztery lata dojrzewania wina w dębowych beczkach skutkują złożonym bukietem, w którym oprócz owoców leśnych oraz soczystej wiśni można odnaleźć nuty cedru, ściółki leśnej oraz przypraw. Długi okres produkcji wina jest również jedną z przyczyn, dzięki której wino w ustach jest wyważone i pomimo znacznej ilości garbników, nadal zachowuje swoją miękkość, strukturę i długi finisz.”

Dla mnie to wino ma mocny charakter (dlatego zestawiłam je z głównym bohaterem Gran Torino). Wyczuwam wiśnię i przyprawy. Wyczuwam miękkość i zdecydowanie zauważam, że smak jego jest długo wyczuwalny po wypiciu. Nie wiem, czy to są efekty, których oczekiwałabym od brunello, być może spodziewałabym się jakichś olśnień, ale Uggiano Brunello di Montalcino 2007 to po prostu bardzo dobre wino. Zwłaszcza, jeśli podejdzie się do niego bez oczekiwań.

Froblog dziękuje firmie Żabka Polska za przesłanie butelki do testów.