Wpisy otagowane: Tapas

Tapas Gastrobar ponownie

To jest tekst, którego miało nie być. Miałam nie pisać. Naprawdę. Po prostu poszłyśmy z koleżanką Restauranticą czegoś się napić do Tapas Gastrobar, jak to nam się od czasu do czasu zdarza. Wybrać się gdzieś razem, porzucić aparaty i zamiar pisania, koncentrować się tylko na rozmowie i smaku. Przypadkiem miałam aparat, bo został w torebce. No a potem zaczęłam zamawiać kolejne przekąski i każda prowokowała mnie do wypowiedzi, po prostu każda. Uległam więc tej prowokacji. Piszę. Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *

Tapas Gastrobar

W marcu po swojej wizycie w Sueno Tapas Bar pisałam, że na pierwsze warszawskie prawdziwe tapas przyjdzie nam jeszcze poczekać. Wygląda na to, że ten moment właśnie nastał. Właściciele Casa Pablo, hiszpańskiej restauracji  z kuchnią kreatywną na Grzybowskiej, otworzyli drugie miejsce. Tapas Gastrobar mieści się w Hotelu Hilton. Zapowiadali od jakiegoś czasu, otworzyli w sobotę. W pierwszym dniu funkcjonowania, jako jeden z pierwszych gości, kosztowałam tutejszych tapasów. Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *

Sueño Tapas Bar Doppio

Sueno Tapas Bar & Cafe

W lokalu, gdzie restauracje zmieniają się częściej niż pory roku, przy Oboźnej 9, powstał ostatnio Sueno Tapas Bar & Cafe. Sueño po hiszpańsku oznacza śnić, marzyć. W sobotę sprawdzałam więc, czy to tylko marzenia o tapas  barze czy może wręcz odwrotnie – tapas bar wyśniony. Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *

Carmona Tapas Bar

Reprezentacja kuchni hiszpańskiej w Warszawie jest niezwykle skromna. Z miejsc, które do tej pory warte były polecenia, mogłabym wymienić jedynie La Iberica. Dlatego tak bardzo zainteresował mnie pomysł nowego Tapas Baru Carmona – Tapas All-you-can-eat za 39 zł. W niedzielę postanowiłam się wybrać na szybki lunch i sprawdzić, o co chodzi i czy warto. Niedziela nie jest dniem najlepszym do testowania nowych miejsc, mam tego świadomość, ale trudno. Jeśli jakaś knajpka trzyma poziom, to trzyma go również w niedzielę.

Cuatro Caminos

Powiedzmy to otwarcie – to miejsce jest dziwne. Hiszpańskie, co należy docenić już za sam fakt, bo niewiele jest na mapie takich  miejsc w Warszawie, a hiszpańskich serwujących dobrą kuchnię jeszcze mniej. Rubaszne – poprzez osobę właściciela, który wydaje się być osobą dość mocno żyjącą w swoim świecie i niekoniecznie przestrzegającą reguł świata zewnętrznego. Kameralne – bo maleńkie i potrafi być bardzo obłożone, stąd warto zawsze wcześniej zarezerwować stolik. Nowakowi się podobało bardzo. A ja powinnam chyba otworzyć kategorię „W kontrze do Nowaka”, bo moim zdaniem nie sposób nie zauważyć tu niedociągnięć. Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *

La Iberica

Nie obawiajcie się czytelnicy mojego bloga. Jeśli mnie tu nie ma przez jakiś czas, jestem bardzo zajęta zbieraniem wrażeń, które potem tutaj opiszę. Wszak idea tego bloga nie polega na siedzeniu w domu i pisaniu, a wręcz przeciwnie, na degustowaniu, testowaniu, oglądaniu, odczuwaniu, słuchaniu, itd. Na to wszystko trzeba mieć trochę czasu. Na dzisiaj mam co pisać, a faktycznie nie było mnie chwilę. Zapraszam na na fanpage, Twitter i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: Email *