Pora to przyznać: czasy się zmieniły. Jeszcze rok temu w bardzo niewielu restauracjach trzeba było robić rezerwację kilkuosobowego stolika na sobotni wieczór z wyprzedzeniem. W większości wystarczał telefon tego samego dnia, można nawet było wpaść znienacka i dostać wolny stolik. Rosnące zainteresowanie restauracjami zmienia te zwyczaje. Najlepsze miejsca w stolicy trzeba już – podobnie jak w innych europejskich stolicach – rezerwować z wyprzedzeniem. Oto najbardziej oblegane restauracje w Warszawie. Rekordzistę rezerwować trzeba ponad 150 dni wcześniej.
Zanim zacznę, słów kilka o metodologii. Dane zbierałam dzwoniąc do restauracji i zadając pytanie „Z jakim wyprzedzeniem trzeba u Państwa rezerwować stolik na sobotni wieczór?”. Nie przedstawiałam się. Sprawiałam wrażenie klienta faktycznie zainteresowanego rezerwacją. Oczywiście było kilka restauracji, które odpowiadały mi, że „najlepiej rezerwować z tygodniowym wyprzedzeniem”, wtedy pytałam czy jest jeszcze wolny stolik na najbliższą sobotę. W ten sposób urealniałam termin. Jeśli zechcecie się kierować tym zestawieniem, to jeszcze jedna uwaga. W każdej restauracji zdarza się od czasu do czasu większa grupa, w takiej sytuacji, nawet miesięczne wyprzedzenie może nie wystarczyć. Ponieważ dane te mogą się szybko zmieniać, postaram się dostarczać Wam takie zestawienia, co jakiś czas. Gotowi? To zaczynamy.
Najbardziej oblegane restauracje w Warszawie w maju 2015 przedstawiają się następująco:
Atelier Amaro 154 dni (Agrykola 1, tel. 22 628 57 47)
Najbliższy sobotni wieczór możliwy do rezerwacji to… 24 października. Z piątkowymi wieczorami jest nieco lepiej, bo możemy zarezerwować „już” 4. września. Luksusowo w tej sytuacji wyglądają pozostałe dni tygodnia, pierwsze wolne miejsca dostępne są w połowie lipca. Taki termin rezerwacji ustawia oczywiście Atelier Amaro w roli samotnego niedoścignionego lidera.
Senses 7 dni (ul. Bielańska 12, tel. 22 331 96 97)
Wielki sukces restauracji Senses bardzo mi imponuje. To miejsce świeciło pustkami jeszcze kilka miesięcy temu. Teraz o pustych stolikach nie ma mowy. Piątki i soboty są najbardziej zapełnione, ale czwartki i poniedziałki nie są wiele lepsze. Na szczęście restauracja ma także dostępny system rezerwacji online.
Mąka i Woda 4 dni (ul. Chmielna 13A, tel. 22 505 91 87)
Dzwonimy we wtorek, żeby zarezerwować na sobotę. Podobne wyprzedzenie obowiązuje w przypadku piątkowego wieczoru. Czwartki również bywają obłożone. Mąka i Woda nie rezerwuje jednak pełnej sali, można więc przyjść i próbować szczęścia na miejscu, wiąże się to zwykle z czekaniem w dość długiej kolejce.
Mielżyński na Burakowskiej 3 dni (Stara Fabryka Koronek, ul. Burakowska 5/7, tel. 22 636 87 09)
Pomimo niedawno otwartej drugiej lokalizacji słynnego wine baru z Burakowskiej, zainteresowanie tym pierwszym nie maleje. W czwartki nie ma już stolików na sobotę, bezpiecznie jest więc zadzwonić w środę. Podobnie przedstawia się sytuacja z piątkowym wieczorem – 3 dni wyprzedzenia są najodpowiedniejsze.
Mielżyński na Czerskiej 2 dni (ul. Czerska 12, Warszawa, tel. 22 439 05 00)
Pierwsza odpowiedź to tydzień, ale potem okazuje się, że na sobotę są jeszcze wolne miejsca (a dzwonię w piątek). Sytuacja jest więc zmienna i zależy od wielu czynników. Żeby być w miarę bezpiecznym dzwonimy w czwartek, żeby zarezerwować stolik na sobotę i w środę, żeby zarezerwować na piątek.
Opasły Tom 2 dni (Foksal 17, tel. 22 621 18 81)
Piątek i sobota to najmocniejsze dni w Opasłym. Jeśli więc chcecie zarezerwować stolik na sobotę, to najlepiej zrobić to już w czwartek. Jeśli się spóźnicie z rezerwacją, można się także wpisać na listę rezerwową.
Kafe Zielony Niedźwiedź 2 dni (ul. Smolna 4, tel. 795 794 784)
To miejsce bardzo mocno pracuje na swój sukces. Jeśli ma luźniejsze poniedziałki, wprowadza grill kaukaski. Jeśli ma luźniejsze wtorki, wprowadza koncerty jazzowe. Imponuje proponowaniem gościom powodów do odwiedzin. Stolik na sobotę bezpiecznie jest zarezerwować w czwartek. Wprawdzie kiedy dzwoniłam w piątek stolik na sobotę jeszcze można było dostać, ale nie polecam Wam takiego ryzyka. Zielony Niedźwiedź jest mocno obleganym miejscem.
NOLITA 2 dni (ul. Wilcza 46, tel. 22 292 04 24)
Z Nolitą bywa bardzo różnie. Miejsce bywa kompletnie pełne nawet w poniedziałkowe wieczory. Bezpiecznie jest rezerwować tu stolik na piątek czy sobotę z dwudniowym wyprzedzeniem. Zdarza się jednak, że jednodniowe wystarcza.
Ale Wino 2 dni (ul. Mokotowska 48, tel. 22 628 38 30)
Moje ulubione Ale Wino. Miejsce roku Frobloga rezerwujemy z dwudniowym wyprzedzeniem. Kiedy dzwoniłam w piątek miejsce na 2 osoby na sobotę jeszcze się znalazło, ale wiem z poprzednich doświadczeń, że dwudniowe wyprzedzenie na piątek i sobotę wieczorem jest tu bardzo wskazane.
Tapas Gastrobar 2 dni (ul. Grzybowska 63, tel. 22 251 13 10)
Dwudniowe wyprzedzenie jest optymalne. Temu miejscu zdarza się jednak dość często organizować imprezy zamknięte i wtedy nie pomoże nawet miesięczne wyprzedzenie.
Informal Kitchen 1 dzień (Plac Małachowskiego 2 wejście od ul. Traugutta, tel. 531 918 534)
To jedno z najbardziej zaskakujących miejsc na tej liście. Kilkakrotnie nieskutecznie próbowałam zarezerwować tu stolik na sobotę w sobotę rano. Wam nie polecam. Rezerwujcie z dziennym wyprzedzeniem.
Warto też wspomnieć o obleganej naleśnikarni Manekin. Jest prawdopodobnie jednym z dwóch (po za Mąką i Wodą) miejsc, do którego ustawiają się kolejki. Manekin nie prowadzi żadnej rezerwacji stolików, kolejna jest więc jedyną opcją, jeśli naprawdę musicie tu jeść.
Na koniec dwie prośby. Jeśli rezerwujecie gdzieś stolik, a w międzyczasie zmieniają Wam się plany, dajcie znak restauracji o swojej rezygnacji. Wprawdzie większość miejsc prosi o Wasze numery telefonów i dzwoni prosząc o potwierdzenie, jednak im restauracja wie wcześniej o zwolnieniu stolika, tym łatwiej jest jej go udostępnić innym. Tzw. „no shows” są zmorą tego biznesu i to również dzięki nim mamy wyższe ceny w restauracjach. Dzwońmy więc, by odwołać rezerwację w swoim własnym interesie. Na świecie pojawiają się już takie rozwiązania jak bilety – czyli goście kupują z wyprzedzeniem bilet na kolację i jeśli nie mogą przyjść, to po ich stronie leży obowiązek odsprzedania/przekazania go innym. Doceńcie to, że warszawskie restauracje nie prowadzą takich praktyk.
Prośba druga. Mogłam nie wziąć pod uwagę wszystkich miejsc. Będę wdzięczna za Waszą informację zwrotną. Jeśli o jakimś miejscu nie pamiętałam, przypomnijcie mi. Jeżeli natomiast zadzwonicie z wyprzedzeniem podanym przeze mnie i okaże się ono niewystarczające, dajcie mi znak. Im więcej takich znaków, tym bardziej pomocny będzie ten materiał. Im więcej terminów nie będzie się zgadzało, tym szybciej będę pisać uaktualnienie. Z góry Wam dziękuję za pomoc i wyrozumiałość.
Jak zwykle zapraszam na fanpage, Google+ i Instagram Frobloga. Zachęcam też do prenumerowania newslettera Frobloga. Co tydzień w piątek wysyłam podsumowanie moich relacji. Wystarczy podać swój adres e-mailowy tutaj: